wtorek, 12 kwietnia 2011

Zegarkowy PC

Personalizacja hobby ma często duże znaczenie dla kolekcjonera. Pokazanie innym czym się interesuje, pokazanie tego w jak najciekawszy sposób. Niektórzy eksponują to na samochodach poprzez naklejki wędkarza, hokeisty, dżokeja, myśliwego, a jak to jest z maniakami zegarków? co można zrobić do wypromowania swojego hobby? jednym ze sposobów których od dłuższego czasu szukałem jest naklejka która jest tworzona przez firmę oklejgo.pl.
Na przykładzie ze zdjęcia (nie do końca jest to zegarek:) można fajnie uzyskać unikatowość swojego PC, a firma jest otwarta na propozycje i można wymyśleć jakie chce się logo. W przypadku maniaków zegarków z CCCP może to być symbol jakości radzieckich mechanizmów, w przypadku wielbicieli szwajcarów np. zdjęcie repetiera minutowego, czy turbilliona, do wyboru do koloru. Ja właśnie udaję się na poszukiwania własnych zdjęć 3133 w skali makro, które będą ozdobą mojego laptopa, a Ty?:)

sobota, 2 kwietnia 2011

Higiena zegarków

Często przy kupnie zegarka stajemy przed dylematem, dotknąć go, czy lepiej najpierw wyparzyć? czasem wyglądają jak ten ze zdjecia (foto RProch). Niektóre są odpicowane do sprzedaży, jednak sugeruję wszystkim, aby każdy najpierw trafił do dezynfekcji, a potem dopiero na nadgarstek - zawsze przy tym jest więcej zabawy więc i frajdy:)
Kolejne moje kroki gdy obieram zegarki z poczty i otwieram paczkę to:
1. Ściągnięcie paska i teleskopów i wylot do kosza (chyba że zegarek to NOS, wtedy teleskopy trafiają do magazynu. Wszystkie paski quasi skórzane i skórzane nie wiadomo przez kogo były zakładane, więc i pot i bakterie poprzedniego właściciela na nim osiadły. Może jest to podejście rodem z serialu "Detektyw Monk":)
jednak wolę mieć na ręku coś zdezynfekowanego.
2. Wyjęcie mechanizmu do pudełka, a koperta, dekiel, pierścienie i koronka z wałkiem wpadają do miseczki z gorącą wodą i płynem do mycia garów. Po kilkunastu minutach zaczyna się ostra polerka starą szczoteczką do zębów, dzięki czemu wszystkie szczelinki w uszach, przy szkiełku zostają ładnie doczyszczone i zegarek może być zmontowany.
3. Przeczyszczenie o ile trzeba tarczy, choć to ostatnio rzadko robię, po primo bo kupuję zazwyczaj w bdb stanie, sekundo niektórym tarczom można zaszkodzić przy ich czyszczeniu.
4. Przepolerowanie szkiełka pastą, np. K2 Tempo Turbo, ładnie usuwa drobne ryski i dzięki temu można uratować oryginalne szkiełko od wymiany (niektórych też już nie da się dostać), chyba że jest uszkodzone, wtedy konieczna wymiana u zegarmistrza.
5. Przepolerowanie koperty (jeśli jest stalowa) "wełną metalową" - nie wiem jak to się nazywa dokładnie, do dostania w sklepach z artykułami gospodarczymi. Materiał ten ładnie wygładza wszystkie zarysowania.
6. Zmontowaniu wszystkiego w całość, dobrania odpowiedniego paska z zapasów, zmontowanie na nowych stalowych teleskopach i już wszystko ładnie pachnie i cieszy oko. Teraz tylko dobrać koszulę do zegarka i można iść do pracy, chyba że w paczce dostanę więcej niż 1 zegarek - wtedy jest jeszcze dylemat który wybrać?
Copyright © 2008 Krzysiek_W k.wlodkowski@gmail.com