Tego Błoniacza prezentowałem kilka postów wcześniej, ale tak mi się podoba że postanowiłem jeszcze raz o nim przypomnieć. Czyż nie jest przepiękny? "flagowy" model, mający już 40-kilka latek...
Poza tym, pokazywanie polskich zegarków w pewnym sensie jest promocją polski, bo jako założyciel strony o polskich zegarkach nie ukrywam, że dostaję wiele maili od ludzi z całego świata, zainteresowanych ich kupnem. Szkoda tylko że jest już ich coraz mniej, bo są piękne!
Szkoda tylko, że z zewnątrz jak i pewnie wewnątrz jest to radziecki poljot... :)
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, piękny egzemplarz. Gratuluję