niedziela, 11 stycznia 2009

"Kosmiczna" gratka

Saturn, zegarek zaliczany do marzeń wielu kolekcjonerów. Wyprodukowany w Czistopolskiej fabryce zegarków na początku lat 60-tych. Jak to w radzieckich zegarkach, wyprodukowany w wersji pozłacanej i chromowanej. Istnieje kilka wersji tarcz, dla których charakterystyczny jest zawsze wskaźnik dnia tygodnia, umieszczony w miejscu, gdzie w większości zegarków produkowanych na świecie jest ich nazwa. W tym modelu brakuje niestety oryginalnego szkiełka, które powinno mieć "lupę" - specyficzny element powiększający zmieniający się opis dnia tygodnia.
Zegarek ten zaliczany jest do gratek kolekcjonerskich, ze względu na ich ograniczoną wyprodukowaną ilość. Klimatu na pewno dodają mu wskazówki, jakich nie uświadczy się w żadnym innym ruskim wynalazku, koronka "grubasek" oczywiście oryginalna, czy choćby obłe kształty wskazujące na tarczy minuty. Do tego wiek, czyli już niemal 50-lat... Czy powtórzę się pisząc że za 50 lat chcę zobaczyć zwykły zegarek wyprodukowany w dzisiejszych czasach?

2 komentarze:

  1. Osobiście uważam rusy za mało estetyczne. Jeżeli o to chodzi to niszczyli tylko materiał, ale trzeba przyznać, że te mechanizmy są niezniszczalne

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy ma prawo do własnego zdania, ja w nich widzę coś ciekawego. A czy niszczyli materiał? przecież surowiec jest do wykorzystania, nie zużyli ostatnich zasobów ziemi do tego, tylko wyprodukowali zegarki które wygenerowały zyski dla fabryk, więc nie rozumiem w jakim sensie niszczyli...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2008 Krzysiek_W k.wlodkowski@gmail.com