poniedziałek, 27 lipca 2009

Stalowo po raz drugi

Chciałem, polowałem, ustrzeliłem, dostałem, pooglądałem i ponownie sprzedałem. Tak wyglądała droga pierwszego Poljota automata 23 kamieni jak ten ze zdjęcia. Bardzo mi się spodobał, ale jak do mnie dotarł to emocje opadły. Zegarek nie był w najlepszym stanie, miał zdarte indexy fosforowe, do tego ogólnie w jego wyglądzie było nie tak jak powinno. Sprzedałem go na allegro z decyzją że następnego oczywiście kupię, ale z napisem ПОЛЁТ. Z czasem jednak doszedłem do wniosku że tego egzemplarza po prostu się nie kupi (no może za kilka lat), więc kupiłem kolejny, w znacznie lepszym stanie. Jest to ten sam model to wcześniej prezentowany tylko z inną tarczą. Koperta jest oczywiście stalowa, dzięki czemu niewielkie ryski można łatwo usunąć. Poza tym fajny, duży zegarek z dobrym mechanizmem. Ciekawe czy uda mi się dołączyć do niego jego brata?

1 komentarz:

  1. Zegarek wygląda raczej niespecjalnie.
    Zapewne dużo fajniej wygląda w środku :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2008 Krzysiek_W k.wlodkowski@gmail.com